lis 14 2003

widok z okna


Komentarze: 1

Praca..... oj.... jak to dobrze, ze jeszcze kilka godzin i pozniej wolnosc.... dwa dni wolnosci....

Mam ten przywilej, ze siedze przy oknie, oknie z widokiem calkiem ladnym.... Wiosna ciesze sie, ze widze jak na drzewie powolutku rozkwitaja paczki lisci... Latem daje mi wspanialy cien i chlod, Jesienia milo jest patrzec na barwy lisci.... A Zima? Spojrzalam teraz za okno... straszna mgla.... ludzie przemykaja skuleniu zimnem, gdzies biegna w pospiechu...A ja w pracy..... knuje.... co bede robila w weekend....

Ale tak naprawde, to dopadl mnie straszny len i nic mi sie nie chce robic.... chociaz tyle papierkow lezy na moim biurku.... tyle spraw sie pietrzy.... Musze sie zmobilizowac i chociaz zalatwic te najwazniejsze sprawy.... a reszta poczeka na lepszy czas poniedzialkowy.... Bo ja wbrew ogolnej opinii - lubie poniedzialki :)

selena : :
14 listopada 2003, 13:56
to ja chyba najbardzoj libie własnie te piatki... kiedy wim ze weekend należy do mnie :) i juz nikt mi nie powie ze mam sie uczyć bo jutro szkoła :)

Dodaj komentarz