lis 14 2003

czyjs blog


Komentarze: 2

Ciekawosc ma swoje dobre i zle strony.... Wczoraj mnie moja ciekawosc zaprowadzila na czyjs blog.... a zaczelo sie tak niewinnie.... spodobal mi sie nick... i pomyslalam, ze zajrze i zobacze co ten ktos pisze.... Ale zeby nie bylo tak latwo, to zajrzalam do zeszlego roku...

Siedzialam i coraz bardziej bylam w szoku, ktory przeradzal sie w paraliz mysli... JAK TO MOZLIWE? CZY TO MOZLIWE? Czy los jest az tak przewrotny? I pytanie ktore kolacze mi sie caly czas po glowie...... CZY TO JEST TWOJ BLOG?????

Czy ja czytalam Twoje slowa, Twoje mysli? Czy moze to tylko taki zbieg przewrotny losu? I to ktos inny....

Ty znasz dobrze mojego nicka, wiec bedziesz wiedzial ze to ja..... Jezeli mnie tutaj odnajdziesz.... To powiedz mi, ze to ty....  PROSZE.....

Rok temu..... jak to dawno..... ale jakie wyrazne wspomnienia sa jeszcze we mnie.... Twoj bol, ktory tak wyraznie byl wypisany.... ogarnal mnie niesamowita sila.... A wczesniej Twoja nadzieja na spelnienie.....

Nie mialam odwagi wczoraj czytac dalej.....

Tyle sie zmienilo przez ten rok.... Nie wiem co robic....

Znajdz mnie! PROSZE!!!!!

 

selena : :
A.
14 listopada 2003, 11:18
hmmm, nie wiem czy nie bedziesz pozniej zalowac, jak znajdzie
Sierściuch
14 listopada 2003, 11:06
Cóż. Szkoda, ze nie ja piszę od zeszłego roku bo Twój nick się zgadza :-), Czas założeniea bloga też :-), tylko piszesz o tym czego nie było :-). Przykro mi że miał się wpisać ktoś ważny a padło na mnie. Ja też wszedłem, bo nick znajomy...

Dodaj komentarz