Najnowsze wpisy


sty 14 2004 ciagle to samo...
Komentarze: 0

MILOSC....

ciagle sie waham... kochac nadal tak beznadziejnie... czy odejsc i nie meczyc sie...

Tak bardzo potrzebuje nadziei, ze jest jeszcze szansa, ze cos sie jednak uda.... wyprosuje....

Fajnie sa bajki.... koncza sie - zyli dlugo i szczesliwie ::) Ojj... bardzo mi sie ten zwrot podoba... chyba wierzylam w to bardzo dlugo, ze milosc wystarczy, ze jak sie ludzie kochaja... to moga przenosic gory, ze mozna zyc tylko sama energia plynaca z dwoch osob.... A tak naprawde to - trzeba wiele pracy i wysilku i kompromisow i innych rzeczy.... aby wlasnie to zyli dlugo i szczesliwie bylo mozliwe... :)

Oj... musze wkoncu z nim porozmawiac.... Tylko ze ja chce rozmawiac a nie prowadzic monolog!!! bryyy

selena : :
sty 13 2004 nowy roczek
Komentarze: 1

z nowym roczkiem ... nowym kroczkiem... :)

ale jestem juz wkurzona i zmeczona ciagla stagnacja ... nic sie nie dzieje... stagnacja w zwiazku to poczatek rozpadu! Wiem iz jezeli chce aby ten zwiazek przetrwal to musi sie jakos posuwac do przodu... a tu nic... jak stanelismy pod brama/sciana/murem.... to stoimy i stoimy... Co ja moge zrobic? Jedyne rozwiazane to niestety - chyba postawienie sprawy na ostrzu noza! Albo idziemy dalej razem... albo oddzielnie!!! A z drugiej strony.... milosc... ktora tyle potrafi zrozumiec, ciagle tlumaczy, ciagle przebacza, zapomina... teskni.... Oj - ty milosc...  co by to bylo gdyby ciebie nie bylo?

Milosc! nawet jezeli jest zle ukierunkowana, poprzez wszystkie rzeczy, ktore sa niesmiertelne wyprzedza cala krucha materie ktora jestesmy, lub bedziemy....

Fajnie ktos napisal....

Tak sie zastanawiam ostatnio... czy jak czlowiek zrezygnuje z milosci w imie jakiegos wyzszego celu - to czy poniesie konsekwencje? Jak to ma sie do tego tzw. zachowanie "rownowagi w przyrodzie"? :)

Rezygnacja? .... a tak bardzo sie czeka na ta wielka milosc.... albo na ta zwyczajna milosc....

selena : :
lis 18 2003 mgla i szarosc....
Komentarze: 1

Tak troszke dla zgrywu zamiescilam swoja fotke na komunikatorze..... z ktorego czesto korzystam .... sluzbowo glownie :) I coz... dlugo nie czekalam na efekty....  Ciagle ktos mnie zaczepia.... i chce pogadac... i nastepnie spotkac... A ja nie jestem zainteresowana.... a panowie tego nie rozumieja.... No coz... jak to moja kumpelka mow: faceci sa prosci! I chyba faktycznie... Ale zeby nie popadac w skrajnosci.... to nie wszyscy...

Dlaczego za oknem jest tak szaro???? Bardzo nie lubie tego OKRESU! Uwielbiam slonce .... umiarkowane :)

Dobrze, ze juz koncze pracke.... domek czeka.... i ciekawa ksiazka.....

selena : :
lis 14 2003 widok z okna
Komentarze: 1

Praca..... oj.... jak to dobrze, ze jeszcze kilka godzin i pozniej wolnosc.... dwa dni wolnosci....

Mam ten przywilej, ze siedze przy oknie, oknie z widokiem calkiem ladnym.... Wiosna ciesze sie, ze widze jak na drzewie powolutku rozkwitaja paczki lisci... Latem daje mi wspanialy cien i chlod, Jesienia milo jest patrzec na barwy lisci.... A Zima? Spojrzalam teraz za okno... straszna mgla.... ludzie przemykaja skuleniu zimnem, gdzies biegna w pospiechu...A ja w pracy..... knuje.... co bede robila w weekend....

Ale tak naprawde, to dopadl mnie straszny len i nic mi sie nie chce robic.... chociaz tyle papierkow lezy na moim biurku.... tyle spraw sie pietrzy.... Musze sie zmobilizowac i chociaz zalatwic te najwazniejsze sprawy.... a reszta poczeka na lepszy czas poniedzialkowy.... Bo ja wbrew ogolnej opinii - lubie poniedzialki :)

selena : :
lis 14 2003 czyjs blog
Komentarze: 2

Ciekawosc ma swoje dobre i zle strony.... Wczoraj mnie moja ciekawosc zaprowadzila na czyjs blog.... a zaczelo sie tak niewinnie.... spodobal mi sie nick... i pomyslalam, ze zajrze i zobacze co ten ktos pisze.... Ale zeby nie bylo tak latwo, to zajrzalam do zeszlego roku...

Siedzialam i coraz bardziej bylam w szoku, ktory przeradzal sie w paraliz mysli... JAK TO MOZLIWE? CZY TO MOZLIWE? Czy los jest az tak przewrotny? I pytanie ktore kolacze mi sie caly czas po glowie...... CZY TO JEST TWOJ BLOG?????

Czy ja czytalam Twoje slowa, Twoje mysli? Czy moze to tylko taki zbieg przewrotny losu? I to ktos inny....

Ty znasz dobrze mojego nicka, wiec bedziesz wiedzial ze to ja..... Jezeli mnie tutaj odnajdziesz.... To powiedz mi, ze to ty....  PROSZE.....

Rok temu..... jak to dawno..... ale jakie wyrazne wspomnienia sa jeszcze we mnie.... Twoj bol, ktory tak wyraznie byl wypisany.... ogarnal mnie niesamowita sila.... A wczesniej Twoja nadzieja na spelnienie.....

Nie mialam odwagi wczoraj czytac dalej.....

Tyle sie zmienilo przez ten rok.... Nie wiem co robic....

Znajdz mnie! PROSZE!!!!!

 

selena : :